Jest wiele budynków z początku XX w. o bardzo klimatycznej architekturze oszpeconych przez współczesnych posiadaczy/właścicieli. Infrastruktura nie nastawiona na zagranicznego turystę np. komunikacja w 90% odbywa się na migi. W ciągu 8 dni pobytu widzieliśmy tylko 6 aut na zagranicznych rejestracjach.- Ta zabita i jeszcze jedna kobieta prostytuowała się dla Danco O. To on czerpał korzyści z ich nierządu. Mechanizm był taki. Klient dzwoni pod numer telefonu zamieszczonego przy ogłoszeniu na portalu erotycznym. Nie odbiera go kobieta tylko alfons. To on podaje mu adres i dzwoni do dziewczyny – mówi nam jeden ze śledczych Dzięki temu alfons doskonale wie, ile jego podopieczne mają klientów. Było już późno, gdy Radosław W., zamarzył o seksie ze zmysłową Ines i zadzwonił do Danco, który podał mu adres pod który ma się udać. Na umówionym spotkaniu poszło coś nie tak. Doszło do morderstwa i podpalenia. Policjanci nie wykluczają, że Radosław W., nie stanął na wysokości zadania i o to obwiniał kobietę. Toruńscy policjanci po tym, jak odkryli zwłoki kobiety wiedzieli, że muszą jak najszybciej dopaść mordercę, bo bali się, że zabije on kolejną prostytutkę. - Dzięki licznym i bardzo intensywnym czynnościom blisko dziesięciu policjantów, którzy pracowali przy tej sprawie od początku, oraz wspomaganych przez kolejnych kilkunastu śledczych i kryminalnych bezpośrednio po zdarzeniu zatrzymali do tej sprawy 35-letniego mężczyznę - mówi podinspektor Wioletta Dąbrowska, rzecznik prasowy toruńskiej policji. - Postawiono mu zarzut zacierania śladów i nakłaniania do nierządu. Sąd Rejonowy w Toruniu zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego aresztowania – dodaje Nasi dziennikarze ustalili, że Danco O., do swojego mieszkania wysłał znajomych, aby ci zniszczyli karty sim do telefonów. Policjantom wmawia, że nie był alfonsem, tylko taksówkarzem.Dream Resort (Adults only 14+) Hotel w Năvodari. Niedrogi hotel. Obiekt Dream Resort (Adults only 14+), usytuowany w miejscowości Năvodari, oferuje ogród, bezpłatny prywatny parking, wspólny salon oraz taras.
13 lutego 2018 Rumunia (ze stolicą w Bukareszcie) jest państwem położonym w południowo – wschodniej części Europy. Jej piękne usytuowanie, a także bogata kultura, rokrocznie przyciągają turystów z całego świata. Ile pieniędzy zabrać do Rumunii? Oficjalną walutą obowiązującą w Rumunii jest lej rumuński (RON). W chwili obecnej zestawienie prezentuje się w następujący sposób: 1 RON = 0,9029 PLN ( Rumunia, podobnie jak Polska, może poszczycić się obecnością wielu małych, regionalnych sklepików, oferujących świeże, smaczne produkty żywnościowe. Warto jednak zaznaczyć, że ceny w lokalnych delikatesach są dużo wyższe niż w supermarketach. Jeśli zatem nie zamierzamy przepłacać, powinniśmy robić zakupy w marketach typu: Lidl, Carrefour, Penny Market, Profi lub Mega Image – tam znajdziemy najciekawsze okazje. Poniżej przedstawiono zestawienie orientacyjnych cen w Rumunii. Ceny podstawowych produktów w sklepach – bochenek chleba – 3,70 RON (3,63 PLN), – jajka 10 szt. (rozmiar M) – 4,99 RON (4,89 PLN), – piersi z kurczaka 1 kg – 16,00 RON (15,68 PLN), – ser camembert – 3,49 RON (3,32 PLN), – baton Snickers/Mars/Twix 1 szt. – 1,80 RON (1,70 PLN), – czekolada Milka 100 g – ok. 3,20 RON (3,05 PLN), – Toffifee 125 g – 7,59 RON (7,22 PLN), – papanaşi (pączki serowe) – od 4,00 – 6,00 RON (ok. 3,80 – 5,70 PLN), – placinta (słodki placek) – 6,00 – 12,00 RON (ok. 5,70 – 11,40 PLN), – precle – ok. 0,50 – 1,50 RON (ok. 0,48 – 1,43 PLN), – Coca-Cola 1,5 l – 3,50 RON (3,33 PLN), – Pepsi 1,25 l – 3,35 RON (3,28 PLN), – Fanta/Sprite 2,5 l – 5,30 RON (5,05 PLN), – napój energetyczny Tiger 0,25 l (puszka) – 2,15 RON (2,10 PLN), – napój energetyczny Red Bull 0,34 l (puszka) – 6,60 RON (4,67 PLN), – oliwa z oliwek extra vergine Classico Monini 1 l – 34,19 RON (33,51 PLN), – musztarda Kamis 185 g (słoik) – 4,10 RON (4,02 PLN), – ketchup Hellmann’s 450 g – 5,45 RON (5,34 PLN), – majonez Hellmann’s 420 g (słoik) – 6,84 RON (6,70 PLN), – szafran 0,12 g – 5,15 RON (5,05 PLN). Ceny warzyw i owoców – marchew 1 kg – 1,80 RON (1,76 PLN), – cebula czerwona 1 kg – 2,50 RON (2,45 PLN), – papryka żółta/czerwona/pomarańczowa 1 kg – 14,00 RON (13,72 PLN), – ogórek długi 1 kg – 10,00 RON (9,80 PLN), – czosnek 1 kg – 20,00 RON (19,60 PLN), – awokado duże 1 szt. – 4,00 RON (3,92 PLN), – pomarańcze 1 kg – 3,49 RON (3,42 PLN), – banany 1 kg – 5,00 RON (4,90 PLN), – kiwi 1 kg – 7,00 RON (6,86 PLN). Ceny w lokalach – danie główne w małej restauracji/knajpce – od 20,00 do 40,00 RON (ok. 19,00 – 38,00 PLN), – burger – 25,00 – 35,00 RON (ok. 23,75 – 33,25 PLN), – gulasz podany w chlebie – ok. 10,00 RON (ok. 9,50 PLN), – zupa warzywna – 5,00 – 6,00 RON (ok. 4,75 – 5,70 PLN), – papanaşi z dodatkowym kremem lub innymi dodatkami – od 10,00 RON (ok. 9,50 PLN). Ceny – inne – wódka Finlandia 0,7 l – 46,01 RON (45,09 PLN), – napój alkoholowy Metaxa 0,5 l – 31,70 RON (31,07 PLN), – wino musujące Dorato 0,75 l – 8,90 RON (8,72 PLN), – Whiskey Jack Daniels 1 l – 107,48 RON (105,33 PLN), – bilet jednorazowy – ok. 1,00 – 2,00 RON (ok. 0,95 – 1,90 PLN), – bilet dobowy (w Bukareszcie) – 8,00 RON (7,60 PLN), – bilet tygodniowy (w Bukareszcie) – 17,00 RON (16,15 PLN). Ceny wycieczek fakultatywnych w Rumunii Rumunia jest krajem słynącym ze wspaniałego nabiału, pięknych krajobrazów, wielu atrakcji turystycznych, a także hrabiego Drakuli. Można tu podziwiać nie tylko urokliwe widoki, ale również zabytki z historią w tle… Oto kilka przykładów wycieczek opcjonalnych wraz orientacyjnymi cenami: – Rejs – Delta Dunaju – całodniowa wycieczka dająca możliwość podziwiania zapierających dech w piersiach krajobrazów – ok. 72,00 Euro/os. – Wycieczka do Adamclisi, Klasztoru św. Andrzeja oraz Klasztoru Dervent – całodniowa wyprawa autokarowa nawiązująca do historii Rumunii – 36,00 Euro/os. – Park Wodny Aqua Magic – możliwość odwiedzenia pierwszego tego typu parku na terenie Rumunii – ok. 17,00 Euro/os. – Lekcje jazdy konnej dla początkujących oraz zaawansowanych – ok. 50,00 Euro/os. – Degustacja wina połączona z kolacją rumuńską w Crama Murfatlar – ok. 46,00 Euro/os. Zobacz Również Komentarze
Naprawdę? Reklama. 37 tys. prostytutek działających we Francji kosztuje każdego roku kraj 1,6 mld EUR, wynika z badania Komisji Europejskiej. Prostytucja we Francji ma roczne obroty rzędu 3,2 mld EUR. Większość pracownic branży działa online, bo aż 62 proc., 30 proc. szuka klientów na ulicach, a 8 proc. w klubach i salonach masażu.Seksbiznes na świecieWedług pochodzących z 2016 r. szacunków organizacji Havoscope, zajmującej się analizami szarej strefy, światowy rynek usług seksualnych wart jest ok. 190 mld dolarów (760 mld zł). Najwięcej na zaspokojenie swoich potrzeb wydają Chińczycy – aż 73 mld dolarów rocznie! Na kolejnych miejscach uplasowały się Hiszpania, Japonia, Niemcy i Stany Zjednoczone. Łącznie w tych krajach na usługi prostytutek klienci przeznaczają co roku 83,2 mld dolarów. Czyli seksbiznes w czterech wysoko plasujących się w zestawieniu państwach łącznie generuje zyski o zaledwie 10 mld dolarów wyższe niż w samych Chinach!ZOBACZ TEŻ: Ile zarabia prostytutka. Czego chcą klienciTrudno się temu dziwić, bo w Państwie Środka pracuje, według różnych źródeł, od 5 do 10 mln prostytutek obu płci. Być może wydaje się to niewiele jak na kraj, w którym mieszka 1,4 mld ludzi, ale jeśli już liczbę tę zestawi się z danymi Havoscope w skali świata, jeży się włos na głowie. Bowiem na całym globie działa ok. 42 mln prostytutek, czyli w Chinach ich liczba stanowi nawet 25 proc. ogółu! Ile zarabiają chińscy panie i panowie lekkich obyczajów? To zależy od regionu. W biedniejszych prowincjach usługi seksualne świadczy się za pieniądze ledwie starczające na miskę ryżu. W dużych miastach trzeba za to słono zapłacić, bo oferta seksualna skierowana jest głównie do zamożnych zagranicznych biznesmenów i turystów. W Pekinie spędzenie nocy z osobą do towarzystwa to wydatek 100-400 dolarów (400-1,6 tys. zł), w Szanghaju aż 650-1600 dolarów (2,6 – 6,4 tys. zł).Być może na ceny ma też wpływ fakt, że uprawianie prostytucji niesie ze sobą w Chinach duże ryzyko, nie tylko pod kątem chorób wenerycznych. Odpłatne świadczenie usług seksualnych jak i korzystanie z nich są bowiem od 1949 r. zakazane. Kiedy w Państwie Środka nastała komunistyczna władza, masowo zamykano domy uciech, a prowadzących je i pracujące tam osoby rozstrzeliwano! Według obecnie obowiązującego prawa, prostytutka może trafić do więzienia nawet na dwa lata, a jej klientowi grozi od 10 do 15 dni aresztu i grzywna w wysokości 5 tys. juanów (ok. 3 tys. zł).Jak sytuacja wygląda w innych azjatyckich krajach? Naprawdę ciekawie jest w Japonii. Tu zakazana jest zarówno praca jako prostytutka, jak i korzystanie z takich usług. Jednak japońskie prawo mówi, że za seks nie można płacić tylko obcej osobie. Czyli tak naprawdę w razie czego wystarczy udawać, że dopiero co napotkaną córę Koryntu zna się całe życie i problemu nie ma. W dodatku japońskie prawo zabrania płacenia wyłącznie za tradycyjny seks między kobietą a mężczyzną. Tak więc każda inna forma współżycia jak np. stosunek oralny nie będzie traktowany jako prostytucja, nawet jeśli ktoś za to płaci! W Japonii na usługę klient musi wydać ok. 120 dolarów (480 zł), ale za korzystanie z nierządu nic mu nie grozi. Prostytutki mogą jednak trafić do więzienia na pół roku za nagabywanie ludzi na ulicy lub też zapłacić za to grzywnę w wysokości 10 tys. jenów (ok. 350 zł). Z kolei prowadzenie domu publicznego może się skończyć dla właściciela 7-letnią odsiadką i grzywną w wysokości 300 tys. jenów (ok. 10,5 tys. zł).ZOBACZ TEŻ: Za 9,9 zł kupisz lek na depresję po utracie dziecka! Jest tylko jedno „ale”W Tajlandii, mimo że kojarzy się z rajem dla turytów żądnych uciech, prostytucja nie jest legalna. Służby porządkowe przymykają jednak oko na działalność prostytutek i trudno się temu dziwić, gdyż seksbiznes nakręca tajską gospodarkę. Ludzie przyjeżdżają tu, by skorzystać z usług tanich prostytutek, które wyczekują ich w barach. Jeśli klient jest zainteresowany, musi zapłacić właścicielowi danego lokalu drobną sumę, a potem jeszcze dogadać się co do kwoty z prostytutką. Usługa kosztuje przeważnie ok. 30 dolarów (120 zł). Trzeba jednak uważać na tzw. ladyboyów, czyli mężczyzn, którzy przeszli zmianę płci. Często efekty takiego zabiegu są oszałamiające do tego stopnia, że klient nie ma świadomości, że spał z (niegdyś) się do Ameryki. Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, prostytucja jest tu jedną z najbardziej prężnych gałęzi gospodarki. Szacuje się, że w USA pracuje milion prostytutek, a seksbiznes jest tu wart prawie 15 mld dolarów (60 mld zł) – choć, oczywiście, legalny nie jest. Kwestii tej nie reguluje jednak prawo ogólnokrajowe, ale przepisy poszczególnych stanów. Co ciekawe, jedynym stanem, w którym prostytutki mogą legalnie świadczyć swoje usługi, jest Nevada i to też tylko w kilku hrabstwach, w których działają domy publiczne, gdzie pracują panie regularnie poddające się badaniom wymierzania kar za świadczenie i korzystanie z usług seksualnych także regulują lokalne przepisy, które bardzo różnią się w zależności od stanu. Na przykład w Kalifornii prostytutki i ich klienci karani są tak samo - mogą trafić za kratki na rok i zapłacić tysiąc dolarów (4 tys. zł) grzywny. Z kolei w Luizjanie prostytutka traktowana jest jak… przestępca seksualny, a jeśli zostanie złapana na gorącym uczynku po raz trzeci, trafia do więzienia nawet na cztery lata. Musi się też liczyć z 4 tys. dolarów (16 tys. zł) kary, podczas gdy jej klient zapłaci tylko 500 dolarów (2 tys. zł) i pójdzie siedzieć na pół roku. Równie skomplikowana jest kwestia zarobków pań lekkich obyczajów. Są stany, w których prostytutka dostanie tylko 20 dolarów (80 zł) tygodniowo, a są i takie, gdzie za jedną noc zainkasuje nawet 10 tys. „zielonych” (40 tys. zł).ZOBACZ TEŻ: Zatonięcie Titanica. Największy przekręt ubezpieczeniowy w historii? [WIDEO]Nowe przepisy wprowadzono w 2014 r. w Kanadzie. Tu prostytutki mogą oferować klientom usługi seksualne, ale nikomu nie wolno z nich skorzystać! Jeśli policja złapie panią lekkich obyczajów z klientem, grozi mu 500 dolarów kanadyjskich grzywny (1,5 tys zł), a jeśli stosunek odbywał się w miejscu, w którym mogły zobaczyć go dzieci, kara ta zostaje podwojona. W dodatku amator płatnego seksu może trafić za kratki na pięć lat. Z kolei w Ameryce Południowej niemal we wszystkich krajach prostytucja jest legalna, a w Wenezueli i Ekwadorze mogą nawet otwarcie działać domy publiczne. Inaczej jest w Afryce, gdzie w zdecydowanej większości państw jakiekolwiek świadczenie czy kupowanie usług seksualnych jest surowo zabronione. Z kolei Australia dzieli się na pół. Z zasady prostytucja legalna jest w całym kraju, ale tylko w stanach na zachodzie kontynentu jest uregulowana co z prostytucją w Europie? Na Starym Kontynencie jej sytuacja jest bardzo zróżnicowana. Są państwa takie jak Polska, w których prostytucja jest legalna, ale już czerpanie korzyści z nierządu innych osób, czyli np. prowadzenie domów publicznych – nie. Podobnie jest choćby w Czechach, na Słowacji, we Włoszech czy Hiszpanii, która, jak pisaliśmy na wstępie, znajduje się na drugim miejscu na świecie pod względem wartości seksbiznesu. W 2010 r. brytyjski „The Independent” okrzyknął ją wręcz światową stolicą prostytucji, pisząc, że zajęciem tym może się tam trudnić nawet 300 tys. osób. Dlaczego to właśnie ten kraj na Półwyspie Iberyjskim nierządem stoi? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Mają na to najpewniej wpływ względy kulturowe, wyrażane podejściem społeczeństwa, które traktuje seksbiznes jak coś zupełnie normalnego. Z kolei turyści mogą zjeżdżać do Hiszpanii, by zaznać cielesnych rozkoszy, ze względu na niskie ceny usług. W Madrycie spotkanie z prostytutką to wydatek ok. 30 euro (ok. 130 zł). Z racji takiego powodzenia hiszpańskiego seksbiznesu, w kraju od roku trwa debata nad prawnym uregulowaniem prostytucji, tak, aby domy publiczne mogły wyjść z podziemia i płacić TEŻ: Skąd się wzięły pieniądze? Poznaj ich historię - od barteru do bitcoinaNa zupełnie innym biegunie stoją w tym przypadku Szwecja, Norwegia, Islandia, Irlandia Północna i, od marca 2016 r., Francja. W tych krajach prostytucja jest zakazana, ale kara grozi nie paniom lekkich obyczajów, a ich klientom (podobnie jak w Kanadzie). Europejskim prekursorem takiego podejścia była Szwecja, która kary dla klientów prostytutek wprowadziła już w 1999 r., uważając, że skoro popyt rodzi podaż, to wystarczy zniechęcić klientów, by zjawisko przestało występować. Takie samo podejście mają władze francuskie. Nowe przepisy nie przewidują żadnej odpowiedzialności karnej dla osób świadczących usługi, muszą się z nią natomiast liczyć płacący za seks. Klient prostytutki może zostać ukarany grzywną w wysokości 1,5 tys. euro (6,4 tys. zł), a jeśli będzie się to powtarzało, nawet 3,75 tys. euro (16 tys. zł).A jak jest w krajach, które uważane są za prawdziwe mekki europejskiego seksbiznesu, czyli w Niemczech i Holandii? W Niemczech od 2002 r. prostytucja traktowana jest jak każdy inny zawód. Za naszą zachodnią granicą jako prostytutki pracuje 400 tys. mężczyzn i kobiet, dziennie z ich usług korzysta nawet milion klientów. Widząc skalę tego zjawiska niemieccy ustawodawcy stwierdzili, że nie da się z nim skutecznie walczyć, dlatego trzeba przynajmniej mieć nad nim kontrolę. W Niemczech legalnie działają więc domy publiczne, a seks można uprawiać nawet w samochodzie w specjalnie do tego wyznaczonych strefach. Aby nie narazić się prawu, wystarczy po prostu zapłacić za parkowanie!W niemieckim domu publicznym usługa kosztuje od 40-60 euro (160-260 zł). W dodatku nawet w tak specyficznej branży można trafić na „specjalne oferty”, ale to po zaostrzeniu przepisów staje się nieaktualne. Do niedawna popularna była np. możliwość seksu z dowolną liczbą kobiet w określonym czasie za uiszczeniem ustalonej wcześniej kwoty. Teraz niemieckie domy uciech nie mogą świadczyć takich TEŻ: Te języki powinieneś znać, jeśli chcesz łatwo znaleźć pracęO wiele wcześniej niż Niemcy na prawne uregulowanie prostytucji zdecydowała się Holandia. Jak zwykłą profesję świadczenie usług seksualnych traktuje się tam od 1988 r. Holenderskie prostytutki mają nawet swoje związki zawodowe, domy publiczne działają zupełnie otwarcie, a symbolem kraju stała się amsterdamska dzielnica czerwonych latarni, gdzie za witrynami lokali stoją skąpo ubrane panie reklamujące swoje wdzięki. Oferta takich przybytków jest przebogata. Można poprosić prostytutkę jedynie o taniec erotyczny, fellatio czy też odbyć tradycyjny stosunek seksualny. Amsterdamskie prostytutki cenią sobie jednak swój czas – 15-minutowa wizyta kosztuje tu od 40 do 65 euro (170-280 zł).Jak widać na wszystkich powyższych przykładach, prostytucja traktowana jest bardzo różne w zależności od zakątka świata. Które podejście jest lepsze – zakazywanie odpłatnego seksu, zamiatanie problemu pod dywan czy też może pełna legalizacja prostytucji? Odpowiedzi na to pytanie, niestety, próżno W tekście wykorzystano przeliczniki walut wg stanu na kwiecień 2016 r.Przemyt prostytutek do UK. Catalina Cojocaru ze swoim 42-letnim partnerem, Jamie Dunnem zarobili rocznie 250 000 funtów wykorzystując bezbronne kobiety pochodzące głównie z Rumunii. 37-latka przemycała kobiety do Wielkiej Brytanii, kazała im „ładnie wyglądać” i kierowała do znalezionych przez nich nieruchomości w rejonie Midlands.
Niezapomniane przygody, niezwykle tajemnicza i fascynująca kultura, oryginalna kuchnia łącząca smaki z różnych zakątków świata to tylko nieliczne powody, dla których warto wybrać się do Rumunii. Rumunia to kraj dla miłośników historii i związanych z nią legend. Świetnym wyborem będzie podróż po Transylwanii – krainie hrabiego Draculi. Warto również odwiedzić Siedmiogród i znajdujące się w nim (położone na skałach) warownie, powstałe w czasach niemieckiego panowania. W Rumunii warto także zobaczyć przepiękne zabytki architektury stolicy tego państwa – Bukaresztu. Szczególnie przed wyjazdem trzeba zadbać o zabranie odpowiedniej waluty, stąd pojawia się pytanie, jaką walutę zabrać do Rumunii? Aktualnie obowiązująca jednostka monetarna Rumunii, czyli waluta Rumuni to lej rumuński. Międzynarodowy standard (trzyliterowy kod waluty) ISO 4217 dla leja rumuńskiego to RON. Krótka historia waluty Rumunii Walutą obowiązującą na terenie Rumunii jest lej rumuński (RON). Historia aktualnej rumuńskiej waluty sięga 1867 roku – wówczas został on wprowadzony na terenie państwa po raz pierwszy. Lej rumuński powstał na wzór francuskiego franka. Źródło zdjęcia flagi: Jak dzieli się waluta Rumunii? 1 lej rumuński dzieli się na 100 banów. Obecnie w obiegu znajdują się: banknoty o nominałach: 1–, 5–, 50–, 100–, 200–, 500 lei; monety: 1–, 5–, 10–, 50 banów. Emitentem banknotów i monet leja rumuńskiego jest Narodowy Bank Rumunii. Co przedstawia waluta w Rumunii? Banknoty leja rumuńskiego zdobią wizerunki wybitnych postaci historycznych związanych z państwem: 1 lej – Nicolae Iorga, rumuńskiego historyka, krytyka literackiego; 5 lei – George Enescu, rumuńskiego kompozytora, skrzypka, pianisty, dyrygenta; 10 lei – Nicolae Grigorescu, „ojca” współczesnego malarstwa rumuńskiego; 50 lei – Aurel Vlaicu, rumuńskiego konstruktora i wynalazcę, pioniera lotnictwa; 100 lei – Ion Luca Caragiale, rumuńskiego dramaturga, nowelistę i dziennikarza; 200 lei – Lucian Blaga, rumuńskiego poety, dramaturga i filozofa; 500 lei – Mihai Eminescu, rumuńskiego romantycznego poety, nowelisty, uznawanego za największego poetę literatury rumuńskiej. Jak wygląda waluta Rumunii? Banknoty RON Poniższy banknot o nominale 50 RON jest odpowiednikiem okolo 30 złotych. Warto go zabrać na wyjazd do Rumunii i mieć w swoim portfelu podczas nieoczekiwanych wakacyjnych zakupów. Czym płacić w Rumunii? Czym się płaci w Rumunii? Dokonywanie płatności na terenie Rumunii jest bardzo komfortowe. Zlokalizowane w wielu ogólnodostępnych miejscach bankomaty czynne są przez 24 godziny na dobę, dlatego wypłata gotówki nie stanowi problematycznej kwestii. W Rumunii większość kart płatniczych ( karty Visa, Mastercard, Amex, CirrusPlus i Maestro) jest akceptowalna na obszarze całego kraju. Należy jednak pamiętać o możliwych kosztach przewalutowania. Ponadto w Rumunii istnieje możliwość korzystania z kart kredytowych. Jest to jednak bardzo nieopłacalna forma płatności, gdyż związana jest z poniesieniem dodatkowych, wysokich kosztów za dokonywanie transakcji za pomocą karty kredytowej. System bankowy w Rumunii jest dobrze rozwinięty i dostosowany do standardów Unii Europejskiej. Banki otwarte są najczęściej w godzinach 8:00 – 16:00 od poniedziałku do piątku. Najbardziej znanymi na terenie Rumunii tego typu placówkami są Banca Agricolă SA, Banca Comercială Română SA, Alpha Bank România SA, Deutsche Bank. Czy warto kupić leje rumuńskie w Polsce? Najlepiej jeszcze przed wyjazdem zaopatrzyć się w gotówkę, ponieważ ta forma płatności jako jedyna daje nam komfort dokonania płatności zarówno w większym sklepie, jak i na straganie w trakcie kupowania pamiątek. Leje rumuńskie nie są powszechnie dostępne w polskich kantorach. Problematyczność ich znalezienia niweluje kantor wymiany walut Tavex. Kantor Tavex jako jeden z nielicznych oferuje dostępność lei rumuńskich zawsze od ręki, a po uprzednim zatelefonowaniu umożliwiamy dokonanie rezerwacji odpowiedniej sumy oraz interesującego kursu. Gdzie kupić leje rumuńskie? Nasza firma oferuje jedną z najbogatszych tablic walutowych w całej Polsce – w sprzedaży posiadamy ponad 60 walut z całego świata! Większość z nich, w tym także waluta Rumunii – lej rumuński – jest u nas dostępna od ręki. To zdecydowanie odróżnia nas od innych punktów wymiany w kraju, w których na swoje zamówienie trzeba niejednokrotnie czekać kilka dni. Nie trać czasu na szukanie, gdzie kupić leje rumuńskie w Polsce i skorzystaj z wymiany walut w Tavex. Sprawdź aktualny kurs RON, np. w zakładce Kantory Warszawa, a następnie udaj się do wybranego oddziału – w każdym z nich obowiązują takie same ceny. Waluta Rumunii jest również sprzedawana w ramach innowacyjnej funkcji „Waluta z dostawą”, która pozwala nabyć gotówkę bez wychodzenia z domu – banknoty w pożądanej ilości można dodać do koszyka zakupowego, tak jak w każdym innym sklepie internetowym! Zamówienia złożone przez internet wysyłamy już w 24 godziny kurierem Pocztex lub FedEx pod wskazany adres (np. do domu) lub do wybranego punktu odbioru (Żabka, Ruch i inne) w cenie 20,00 zł, a także oferujemy bezpłatny odbiór osobisty w każdym oddziale. Dla tych osób, które mogą znaleźć się w jednym z naszych oddziałów najpóźniej w ciągu 1 godziny, istnieje też możliwość samej rezerwacji kursu – wówczas transakcję można zrealizować za gotówkę i odebrać banknoty na miejscu, bez wcześniejszego składania zamówienia online. Jak zostało to jednak wyżej opisane, rezerwacja jest możliwa tylko na 1 godzinę, dlatego zdecydowanie wygodniej jest złożyć pełne zamówienie przez internet, wybrać dowolną metodę dostawy i opłacić je standardowym przelewem bankowym lub przelewem natychmiastowym z Imoje. Kurs lej rumuński Wymieniana waluta – złotówka, euro lub dolar Waluta Rumunia – 1 lej rumuński RON 1 złotówka polska PLN 1 RON = PLN 1 euro EUR 1 RON = EUR 1 dolar amerykański USD 1 RON = USD Lej rumuński – kurs wymiany Powyższa tabela przedstawia proponowany kurs wymiany leja rumuńskiego kolejno na polskie złotówki, euro i amerykańskie dolary. Zastrzegamy jednak, że kursy walut podane w artykule nie są zmieniane na bieżąco, a ostatnia aktualizacja treści miała miejsce w maju 2022 roku. Przed podjęciem decyzji o zakupie należy sprawdzić aktualny kurs wymiany na stronie leja rumuńskiego. W celu uzyskania najświeższych informacji możesz również skontaktować się z Zespołem ds. Wsparcia Klienta. Napisz za pomocą czatu, użyj formularza kontaktowego, wyślij wiadomość na adres e-mail kontakt@ lub zadzwoń na infolinię dostępną pod nr tel. 22 114 00 20 – te kanały obsługujemy od poniedziałku do piątku w godz. 9:00-17:00. Ceny w Rumunii 2022 Orientacyjne ceny w Rumunii 2022, które poniesiemy odwiedzając dowolny sklep spożywczy, przedstawia poniższa tabela. Produkt Cena w Rumunii (orientacyjna) chleb (1 sztuka) 3,00 RON jajka (10 szt.) 8,00 RON marchew (1 kg) 1,80 RON makaron (400 g) 3,00 RON woda mineralna (1,5 l) 2,00 RON coca-cola (2 l) 5,50 RON piwo (0,5 l) 2,90 RON danie główne restauracji 20,00-40,00 RON Banknot o nominale 100 RON odpowiada około 70-80 złotych. Warto też pamiętać, że w polskich kantorach monety waluty Rumunii są bardzo trudno zbywalne – w większości są po prostu nieakceptowane. Jeśli po wyjeździe pozostały nam jakieś banknoty, najlepiej wymienić je jeszcze w okresie wakacji lub tuż przed nim, tj. od maja do połowy września. W tym okresie większość kantorów ma jeszcze wielu klientów na tę walutę i będzie w stanie zapłacić wyższą cenę niż poza sezonem. Oprócz usług sprzedaży i kupna walut znajdujących się w obiegu, Tavex prowadzi również skup wycofanych walut. Jakie dokumenty zabrać w podróż do Rumunii? Obywatele Polscy w ramach Europejskiego Obszaru Gospodarczego mogą przebywać na terenie Rumunii przez 90 dni, jeżeli posiadają dokument tożsamości, jakim jest dowód osobisty bądź paszport (ważny najlepiej przez okres 6 miesięcy). W związku ze zmieniającą się sytuacją w sektorze turystyki na całym świecie, zalecamy sprawdzanie aktualnych wytycznych dla podróżujących do Rumunii na oficjalnej stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jaka jest waluta w Rumunii? Lej rumuński RON! Rumunia to piękny kraj pełen zachwycających i często nieodkrytych miejsc. To pełna tajemnic kraina hrabiego Draculi, zapierające dech w piersiach krajobrazy górskie, wspaniałe zabytki i słoneczne nadmorskie kurorty. Turyści pragnący odpoczynku na łonie natury będą zachwyceni wędrówkami po górach Marmaroskich, czy odpoczynkiem nad Morzem Czarnym. Ponadto na części wybrzeża znajduje się Park Narodowy Delta Dunaju, który jest największym terenem podmokłym w całej Europie, a widok stad pelikanów i kormoranów nad rozlewiskami na jego obszarze na długo zapadnie w pamięci tego, kto zdecyduje się na odwiedzenie tego niezwykłego kraju. To idealne miejsce na relaks, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie – a walutę Rumunii – lej rumuński – znajdziecie w naszym kantorze! Przejdź na stronę waluty …aby sprawdzić aktualny kurs i wybrać pożądaną ilość!
Pensjonaty w mieście Lupeni. Odkryj więcej świetnych opcji zakwaterowania w mieście Lupeni, zaczynając od pensjonatów. Wielkie oszczędności na rezerwacji hoteli w mieście Lupeni, Rumunia online. Doskonała dostępność i wspaniałe ceny. Sprawdź opinie o hotelu i wybierz najlepszą ofertę.Hotel Aviator Boutique. Otopeni. Od 305,74 zł za noc. 9.1. Znakomity · 1046 opinii. Rewelacyjny wystrój wnętrza, nawiązujący do nazwy hotelu, lokalizacja w pobliżu lotniska ok, dojazd na lotnisko z hotelu 13 lei (uber) ok. 7 rano, na śniadanie było za wcześnie, wieczorem herbatę gratis dostałem. Pokaż więcej.Bzg1jg. 114365394401229416409177485