Czasem chciałoby się powiedzieć bliskiej osobie, która cierpi na depresję coś, co podniosłoby ją na duchu. Wsparło. Uświadomiło i upewniło, że nie jest z tym wszystkim sama. Poniżej przedstawiam Ci kilka zwrotów, których możesz bezpiecznie używać w odniesieniu do własnej sytuacji. Liczę, że okażą się pomocne. Jesteś
Niezależnie od tego, czy w to wierzymy czy też nie, w naszym otoczeniu znajdują się liczni ludzie, o których możemy powiedzieć, że jest to typowa toksyczna osobowość. Praktycznie rzecz biorąc najprawdopodobniej mamy z nimi do czynienia właściwie tacy sprawiają, że czujemy się źle, nawet jeśli nie jesteśmy niczemu winni. Są to ludzie, którzy nas notorycznie wykorzystują. Inni z kolei usiłują nas nieustannie podporządkowywać i trzymać nas na swojej łasce. Często nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. W każdym wypadku jest to toksyczna osobowość, niemniej jednak innego z nich możemy mniej więcej opisać słowami, niektórych nie znamy, ale w przeważającej większości przypadków nawet nie jesteśmy świadomi stopnia ich dalszej części naszego dzisiejszego artykułu zamierzamy zaprezentować Ci siedem najczęściej spotykanych typów toksycznych osobowości, które spotykamy wokół siebie każdego dnia. W ten sposób będziesz w stanie łatwiej je zidentyfikować i sobie z nimi poradzić. I oczywiście uniknąć zranienia przez nie.“Wielokrotnie pozwalamy gorszym od nas, zazdrosnym, autorytatywnym, psychotycznym, aroganckim i przeciętnym, ogólnie rzecz biorąc ludziom, których cechuje toksyczna osobowość wejść w nasz najbardziej intymny krąg przyjaciół. Pozwalamy znajdować się w nim ludziom po prostu złym, ludziom, którzy nieustannie oceniają to, co mówimy i robimy lub też czego nie mówimy i robimy.” –Bernardo Stamateas–Toksyczna osobowość – typ zazdrosnyToksyczna osobowość typu zazdrosnego to osoba, która zawsze stara się szukać sprzymierzeńców wśród innych i nastawiać ich przeciwko Tobie, z różnych ona w stanie zatruwać życie innych swoimi słowami i negatywnym sposobem myślenia. Osoba tego typu nigdy nie jest w życiu szczęśliwa. Zawsze chce tego, co mają inni, niezależnie od własnego stanu posiadania. Będzie także próbować obniżać poczucie własnej wartości u innych ludzi z jej jest wykryć tego rodzaju osobowość toksyczną. Możesz ją wręcz zobaczyć na własne oczy. Ważną rzeczą jest wiedzieć o tym, jak najlepiej od niej uciec. Nie możesz pozwolić jej wsączać w swój umysł jej toksycznych myśli. Wystarczy po prostu ją zignorować z nas nie myśli tak samo o innej osobie i musimy to zrozumieć. Nie pozwól więc nikomu wpływać na to, co i jak myślisz na temat innego człowieka ani już na pewno na swój autorytarnyToksyczna osobowość typu autorytarnego ma tendencję do bycia szefem w każdych okolicznościach. Jest kimś, kto koniecznie chce zawsze i wszędzie wszystkimi dyrygować i trzymać innych pod swym taka może być niezwykle niebezpieczną w sferze zawodowej, jeśli otrzyma choć odrobinę władzy nad innymi. W rezultacie będzie wzbudzać strach u swoich podwładnych, aby za wszelką cenę uzyskać nad nimi kontrolę i władzę. Ale na tym się to wszystko nie kończy. Osoba o typie autorytarnym nieustannie stosuje upokorzenie, groźby i narzucanie ich woli nie powinien tego tolerować, nawet jeśli jest to Twój przełożony. Obecnie w większości krajów rozwiniętych od wielu lat obowiązują przepisy prawne, które regulują kwestie nadużywania władzy w miejscu pracy (potocznie, choć nie do końca poprawnie zwanego mobbingiem).Jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji, nie bój się podjąć odpowiednich środków zaradczych. W przeciwnym wypadku praca może stopniowo przekształcić się w prawdziwe manipulantaKtoś, kto ma osobowość manipulacyjną jest niezwykle trudny do wykrycia. Toksyczna osobowość tego typu może przez wiele lat pozostać niezauważona, a nawet nigdy nie zostać odkryta. Na pozór sprawia ona wrażenie osoby szczerzej, przyjaznej i pełnej ona olbrzymią zdolność do empatii, szczególnie wtedy, gdy sama odnosi z tego powodu jakieś korzyści. Ale gdy już poznasz ją lepiej, to zapewne dostrzeżesz w jej charakterze pewne elementy, których musisz za wszelką cenę początku nigdy nie bądź szczery w rozmowie z osobą typu manipulacyjnego, bo po prostu odwróci się od Ciebie. Ale na tym nie koniec. Będzie ona czuć się zaatakowana przez Ciebie i zrobi wszystko, by sprawić, że poczujesz się winny za swoją dodatek obarczy Cię winą w oczach Waszych wspólnych znajomych. W takiej sytuacji okaże się, że jedyną winną osobą swojego w pełni szczerego postępowania w efekcie zostaniesz tylko jeśli wiesz, że nie ma w tym za grosz prawdy, to jednak w oczach innych swojego wizerunku już nie zmienisz. Niezależnie więc od rozwoju wydarzeń popsujesz sobie humor, samopoczucie i kontakty więc – unikaj szczerości za wszelką cenę, mów takiej osobie wyłącznie to, co sama chce usłyszeć. Inaczej mówiąc, pokonaj ją jej własną osobowość typu manipulacyjnego zawsze gra nieczysto i mają przy tym tendencję do kłamstwa lub naciągania prawdy na swoją korzyść. Jeśli Ty masz jakiś problem w swoim życiu, jej sytuacja życiowa będzie zawsze gorsza od Twojej. A przynajmniej tak będzie ją przedstawiać w gronie Waszych wspólnych na koniec osoby takie mają niezwykły wręcz dar wsączania jadu w swoje otoczenie. Jeśli są smutne, wszyscy wokół nich także będą nieustannego pesymistyZgodnie z tym, co sugeruje nazwa tej osobowości, pesymiści widzą wszystko w ciemnych barwach. Są oni ludźmi, których przytłaczają dosłownie wszystkie rzeczy dookoła i bardzo łatwo poddają się w obliczu trudności. Taka toksyczna osobowość przyciąga jeszcze więcej negatywnych myśli i aspektów, a tym samym egzystencja takiej osoby zamienia się w błędne tacy przedstawiają się zawsze jako bezbronne ofiary złego świata. Ciągle skarżą się na swoją przeszłość, teraźniejszość i prawdopodobną przyszłość widzą jedynie w czarnych się za wszelką cenę wyrwać spod negatywnego wpływu tego typu osoby. Niezależnie od tego, jak bardzo starasz się przekonać ją, że wszystko pójdzie dobrze i nic złego jej się nie stanie, efekt tego będzie po prostu żaden. Osoba taka zawsze będzie mieć argumenty na poparcie tezy przeciwnej. Zawsze będzie w stanie Cię przekonać do tego, że ma efekcie Ty także zaczniesz widzieć przyszłość w postaci samych problemów. Konsekwencją tego będzie to, że przestaniesz czuć się dobrze, utracisz całą swoją radość życia i energię. Tacy ludzie są również znani jako “wampiry emocjonalne”.Typ socjopatycznyToksyczna osobowość w odmianie socjopatycznej to jeden z najbardziej niebezpiecznych ich rodzajów. Cechuje ona ludzi impulsywnych, którzy nie ustanawiają żadnych granic emocjonalnych i nie czują skruchy, gdy zadają innym to z reguły ludzie chorobliwie wręcz ambitni, którzy osiągają swoje cele bez dbania o to, czy i kogo zniszczą po drodze. Pasuje do nich mało eleganckie powiedzenie “dążyć po trupach do celu”. Nie są w stanie powiedzieć “przepraszam”, bo nie czują żadnej winy, ani też skruchy wobec są ludzie, którzy na pierwszy rzut oka mogą sprawiać wrażenie niezwykle sympatycznych, wręcz uroczych. Jednak tak naprawdę to będą mówić Ci wszystko to, co tylko chcesz usłyszeć. Mają oni tendencję do wzbudzania zainteresowania osobą stojącą przed nimi, zadając jej wiele pytań, aby uzyskać jak najwięcej informacji na jej temat. Ale ich cele są z gruntu rzeczy złe i tak uzyskane informacje osoby takie będą przechowywały tak długo, aż będą mogły wykorzystać je przeciwko tej drugiej osobie. W ten sposób kłamią i oszukują, aby uzyskać to, czego chcą. Będą udawać emocje, których nie czują. Jest to wręcz idealne przeciwieństwo osoby pełnej rozpoznać osobowość toksyczną typu socjopatycznego? Musimy być bardzo uważni. Biorąc pod uwagę to, że osoby takie nie odczuwają jakichś szczególnych emocji, musimy bacznie obserwować ich twarz, wygląd i mięśnie twarzy. Jeśli skupią się na sobie i nie poruszają nawet pojedynczym mięśniem na twarzy, to pora zacząć możliwe, że mamy właśnie do czynienia z osobą typu socjopatycznego, która będzie starała się manipulować nami i naszym otoczeniem w celu uzyskania jak największej ilości korzyści dla siebie dyskredytującyToksyczna osobowość typu dyskredytującego cechuje się silnym poczuciem niedowartościowania. Ma przy tym silną skłonność do manipulowania i emocjonalnej destabilizacji innych ludzi. W efekcie inne osoby będące pod jej wpływem mogą zacząć wykazywać brak poczucia bezpieczeństwa i zacząć polegać wyłącznie na ich o takiej osobowości będą zachowywać się z pozoru jak najlepsi z przyjaciół, ale będą wykorzystywać wszystko to, co im mówisz, aby zdradzić Cię przed innymi w odpowiednim dla siebie momencie. W ten sposób udają tylko, że interesują się tym, co im się mówi. Bawią się Tobą wykorzystując przy tym element neurotycznyOsoba neurotyczna jest w całym swoim życiu raczej niepewna wobec wszystkich jego aspektów. Z tego powodu starają się z reguły osiągnąć dobrą pozycję społeczną, aby nadrobić braki wynikające z jej niskiej samooceny. Nie jest w stanie znieść nikogo, kto wie na jakiś temat więcej od niej. Szczególnie widoczne jest to w sferze zawodowej. I dlatego też osoby takie zawsze starają się być w centrum względu na tego rodzaju niepewność kierującą jej całym życiem, z którą zmagała się od dzieciństwa i nie potrafiła sobie z nią poradzić, toksyczna osobowość typu neurotycznego rozwija w sobie tendencję do zachowania nacechowanego dążeniem do perfekcji, a jednocześnie konfliktowego, samolubnego i wręcz dziecinnego. Jej celem nadrzędnym jest uzyskanie kontroli nad innymi ludźmi z jej jednak zauważyć, że w zupełnie inny sposób, niż to ma miejsce na przykład u osobowości autorytarnej, czy też manipulacyjnej. Ponadto wahania nastroju osób neurotycznych uniemożliwiają im prowadzenie wspólnego życia z innymi z opisanych powyżej toksycznych osobowości może zainfekować także tych, którzy znajdują się wokół nich. Wystarczy do tego sam tylko przekaz negatywnej energii, która jest w stanie wręcz zniszczyć całe otoczenie takiej chcesz zadbać o swoje własne zdrowie psychiczne, samopoczucie i stan emocjonalny, powinieneś więc jak najlepiej opanować umiejętność rozpoznawania wszystkich tych typów sztuka bowiem polega na tym, że toksyczna osobowość wykryta odpowiednio wcześnie pozwala podjąć niezbędne środki i metody przeciwdziałania jej szkodliwym rodzajom aktywności. W ten sposób nie pozwolimy skrzywdzić siebie samych, a może nawet ochronimy inne osoby z naszego otoczenia przed jej zgubnym może Cię zainteresować ... Po modlitwie jedna z matek powiedziała mi, że nie sądziła, że poczuje tak wielką ulgę i doświadczy uzdrowienia dzięki temu prostemu aktowi – pamiętaniu o utraconych dzieciach. Liczba rodzin, które doświadczyły poronienia jest większa, niż nam się wydaje. Według statystyk jedna na cztery ciąże kończy się utratą dziecka catalin82/ Pracodawca lub współpracownik się na Ciebie uwziął? Czujesz się zastraszany i osaczony? Masz wrażenie, że jesteś firmowym kozłem ofiarnym? Prawdopodobnie padłeś ofiarą mobbingu. Nieprzyjemna atmosfera w pracy, pomówienia, ciągłe nerwy i stałe poczucie zaszczucia to jedne z najczęstszych oznak mobbingu. Zjawisko to, wciąż mało znane w Polsce, może objawiać się na wiele sposobów. Mobbing – co to jest? Obowiązujące w Polsce przepisy zapewniają prawną ochronę pracownika w konkretnych przypadkach, które mogą być uznane za mobbing. CZYTAJ TAKŻE | Psychoterror w pracy Zgodnie z art. 94 § 2 Kodeksu pracy mobbing oznacza wszelkie działania i zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko niemu, polegające na systematycznym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu, które wywołują zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, poniżaj lub ośmieszają, izolują lub wykluczają go z zespołu współpracowników. Ważne aby pamiętać, że mobbingu można doznać zarówno ze strony pracodawcy – rozumianego jako osoba fizyczna albo jednostka organizacyjna działająca przez osoby nią zarządzające, jak również ze strony przełożonych lub innych zatrudnionych. Nie można też zapominać, że pracodawca jest prawnie zobligowany do przeciwdziałania mobbingowi. Przepisy bardzo szczegółowo określają przesłanki, które muszą być spełnione, by móc mówić o mobbingu: występowanie działań i zachowań dotyczących pracownika lub skierowanych przeciwko niemu;oddziaływania polegają na nękaniu lub zastraszaniu;działania są systematyczne i długotrwałe;celem oddziaływania jest poniżenie lub ośmieszenie pracownika, odizolowanie go od współpracowników lub wyeliminowanie z zespołu;w efekcie prowadzonych działań u pracownika występuje zaniżona ocena przydatności zawodowej, a także poczucie poniżenia czy ośmieszenia albo odizolowanie lub wyeliminowanie go z zespołu współpracowników. Wszystkie wymienione wyżej elementy muszą zaistnieć łącznie – brak któregokolwiek z nich powoduje, że pracownik nie może domagać się roszczeń na podstawie przepisów mówiących o mobbingu. W przepisach nie został określony minimalny okres nękania lub zastraszania pracownika. Także ocena uporczywości i długotrwałości oddziaływania ma charakter zindywidualizowany i jest dokonywana przez sąd pracy na gruncie konkretnego przypadku. Po czym poznać mobbing? Mobbing może przybierać różne formy, a cechujące go zachowania są bardzo zróżnicowane. Zastanawiając się nad tym, czy mamy do czynienia z mobbingiem, należy zwrócić uwagę czy analizowane działania mają negatywny wpływ na: możliwości komunikowania się pracownika (działania takie jak stałe przerywanie wypowiedzi, uporczywe i nieuzasadnione krytykowanie, ustne groźby i pogróżki, poniżające gesty, spojrzenia lub komentarze);stosunki społeczne (w tym unikanie przez przełożonego rozmów, ograniczanie możliwości przedstawienia swojego zdania, ignorowanie);społeczny odbiór nękanej osoby (rozsiewanie plotek, ośmieszanie, sugerowanie choroby psychicznej, zmuszanie do wykonywania prac naruszających godność osobistą);jakość sytuacji życiowej i zawodowej (w tym niedawanie ofierze żadnych zadań do wykonania, odbieranie prac zadanych wcześniej, zlecanie wykonania prac bezsensownych bądź zarzucanie wciąż nowymi pracami, dawanie zadań przerastających możliwości i kompetencje w celu zdyskredytowania pracownika);zdrowie ofiary (np. grożenie przemocą fizyczną, działania o podłożu seksualnym, zmuszanie do wykonywania prac szkodliwych dla zdrowia). Należy podkreślić, że ocena działań lub zachowań, które mogą być uznane za mobbing, powinna w każdym przypadku być dokonywana w sposób niezależny i racjonalny. CZYTAJ TAKŻE | Dyskryminacja w pracy – jak ją udowodnić WAŻNE! Do uznania, że wystąpił mobbing nie wystarczy subiektywne wrażenie pracownika, które nie znajduje potwierdzenia w obiektywnej ocenie sytuacji. Odpowiedzialność pracodawcy wobec ofiary mobbingu Zgodnie z obowiązującymi przepisami pracodawca ponosi odpowiedzialność wobec pracownika, który stał się ofiarą mobbingu, w następujących przypadkach: wystąpienia u pracownika rozstroju zdrowia;rozwiązania przez ofiarę stosunku pracy z powodu mobbingu. Skuteczne dochodzenie roszczeń przez pracownika w obu wymienionych przypadkach możliwe jest praktycznie tylko na drodze sądowej. Wiążące się z tym formalności i koszty, w tym opłacenie wynagrodzenia prawnika, często powstrzymują poszkodowanych przed założeniem sprawy. To na poszkodowanym ciąży obowiązek dowiedzenia zaistnienia mobbingu, czyli przytoczenia faktów potwierdzających zarzuty. Odpowiednimi dowodami mogą być: dokumenty,korespondencja,nagrania rozmów,potwierdzające oskarżenia zeznania świadków. Należy podkreślić, że inni pracownicy tego pracodawcy składający przeciwko niemu zeznania nie mogą być ukarani za poświadczenie prawdy. Dopiero wykazanie przez poszkodowanego okoliczności wskazujących na mobbing powoduje, że to pracodawca ma obowiązek udowodnienia przed sądem bezzasadności stawianych mu zarzutów. Roszczenia pracownika Pracownik, który doznał rozstroju zdrowia w wyniku mobbingu, może dochodzić od pracodawcy odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Musi przy tym wykazać nie tylko fakt pogorszenia zdrowia, ale także to, że jest on następstwem zachowań mobbingowych. Pracownik powinien przygotować odpowiednią dokumentację medyczną, która będzie wskazywała rozstrój zdrowia psychicznego lub fizycznego oraz sposób, w jaki był on leczony. Aby udowodnić wpływ mobbingu na stan zdrowia pomocne będzie przedstawienie i porównanie wyników badań z okresu poprzedzającego bezpośrednio stosowanie mobbingu z wynikami badań już po jego zaistnieniu. Ważnym dowodem mogą być także opinie lekarzy specjalistów, z których pomocy korzystał zastraszany lub nękany pracownik, oraz opinia biegłego sądowego z zakresu medycyny. Należy podkreślić, że pracodawca nie ponosi odpowiedzialności za szkody majątkowe, które pracownik poniósł wskutek rozstroju zdrowia spowodowanego mobbingiem (w szczególności kosztów leczenia, utraty zdolności do zarobkowania i konieczności ewentualnego przekwalifikowania zawodowego czy zmniejszenia się widoków na przyszłość). Odszkodowania za te szkody, z wyjątkiem sytuacji rozwiązania stosunku pracy z powodu mobbingu, można dochodzić przed sądem pracy na podstawie przepisów kodeksu cywilnego (art. 444 Kodeksu cywilnego oraz art. 300 Kodeksu pracy). W przypadku rozwiązania przez pracownika stosunku pracy z powodu mobbingu pokrzywdzony może dochodzić od pracodawcy odszkodowania. Jego wysokość nie może być niższa niż minimalne wynagrodzenie. Górna granica odszkodowania, którego można żądać, nie jest określona i powinna odpowiadać poniesionej szkodzie. CZYTAJ TAKŻE | Mobbing w pracy – jak zdiagnozować i do kogo udać się po pomoc Trzeba pamiętać, że oświadczenie pracownika o rozwiązaniu umowy powinno nastąpić w formie pisemnej z podaniem mobbingu jako przyczyny. Bardzo istotne z punktu dochodzenia przyszłych roszczeń jest to, aby w wypowiedzeniu pracownik wskazał, że był poddawany mobbingowi przez konkretne osoby. Uprawnienie do rozwiązania stosunku pracy z powodu mobbingu ma zastosowanie zarówno do umów zawartych na czas nieokreślony, jak też stosunków terminowych, niezależnie od tego czy dopuszczają to przepisy ogólne. Mobbing uważany jest za jest zdarzenie tak drastyczne, że upoważnia do traktowania konkretnych przepisów Kodeksu pracy (art. 94 § 4) jako stanowiących samodzielną podstawę do rozwiązania stosunku pracy. Przepisy a rynek Doświadczenia rynku pracy pokazują, że w przypadku mobbingu to nie zawsze pracownik jest stroną rozwiązującą stosunek pracy. Mechanizm mobbingu sprawia, że kiedy prześladowany pracownik próbuje się bronić (na przykład reagując agresywnie lub nieadekwatnie do sytuacji), to jego reakcje stają się pretekstem do złożenia mu niekorzystnego wypowiedzenia, w tym rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika. W takim przypadku pracownik może nie tylko dochodzić roszczeń związanych z bezprawną zmianą treści umowy albo jej rozwiązaniem, ale również podnieść zarzut, że stał się ofiarą mobbingu. Pozwoli mu to na żądanie uznania bezskuteczności wypowiedzenia i przywrócenia do pracy (oraz wypłaty wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy), a także dochodzenie rekompensaty poniesionej szkody w formie uzupełniającego odszkodowania na podstawie art. 94 § 4 Kodeksu pracy. Osoba, która w wyniku mobbingu sama decyduje się na rozwiązanie stosunku pracy, może to uczynić bez wypowiedzenia z powodu dopuszczenia się przez pracodawcę ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika (na podstawie art. 55 § 1 Kodeksu pracy). W takiej sytuacji pracownikowi przysługuje nie tylko zryczałtowane odszkodowanie z art. 55 § 1 Kodeksu pracy, ale również odszkodowanie uzupełniające (na mocy art. 94 Kodeksu pracy). Pracownik, który decyduje się na spór z pracodawcą i oskarżenie go o mobbing, musi liczyć się z koniecznością wystąpienia na drogę prawną. Dochodzenie swoich praw może być długotrwałe i kosztowne. Sprawdź ogłoszenia: Praca
Jeśli w pobliżu znajduje się osoba, która skupia całą swoją uwagę na tobie, tak w praktyce nazywamy to "diabelskie oko". Ale jeśli zamiast iść do przodu i zapomnieć o swoich działaniach, wolisz reagować na ich działania, to musimy się skupić co powiedzieć osobie, która źle o tobie mówi.
Zwracanie uwagi, przekazywanie trudnej (delikatnej) informacji, czy informowanie o naszym dyskomforcie spowodowanym zachowaniem innych, to sytuacje, które często są dla nas wyzwaniem – tak sytuacyjnym, jak i językowym. Powstaje wtedy pytanie – jak zwrócić komuś uwagę? Czy wypada? Jak powiedzieć coś niekomfortowego w odbiorze? Niektórzy reagują natychmiast i bez ogródek mówią: brzydko pachniesz, nie dbasz o higienę, ścisz muzykę, nie można tego słuchać. Niemniej od razu nasuwają się pytania: Na ile jest to efektywna forma przekazania komuś informacji? Czy ktoś zmieni swoje zachowanie? Dlaczego ma coś zmieniać? Czy adresat się nie obrazi? Czy nie sprawimy komuś przykrości? A może (niechcący) kogoś ośmieszymy? DZIECI O ile dziecko jest bardzo bezpośrednie, jak chłopiec z reklamy Halitominu: Ciociu, ale brzydki zapach! (z ust) i nie rozumie mechanizmu, który dorosłym pomaga powstrzymać się od komentarza, przemilczeć, o tyle dorośli, w ramach długotrwałego procesu socjalizacji, mają już pewien zasób słownictwa, pokłady empatii (zdolności odczuwania z perspektywy drugiej osoby) i stać ich na większą delikatność. Oczywiście nie wszystkich, bo nie każdemu zależy, by nie zranić drugiej osoby, albo nie widzą, bądź nie przywykli do innego sposobu rozwiązania problemu. CZY WYPADA ZWRACAĆ UWAGĘ Zwracanie uwagi, w kontekście dobrych manier, nie jest czymś… zalecanym. Wychodząc z założenia, albo recytując jedno z ważniejszych założeń savoir-vivre’u, że nie powinniśmy budować dyskomfortu u innych osób, to zwracając uwagę, niejako stajemy w kontrze do bon tonu, bo wprawiamy drugą stronę w zakłopotanie (nawet jak ona zachowuje się nieelegancko). This is Madnsess, cytując Leonidasa. Odstępstwem od reguły może być „poskarżenie się” gospodyni/ gospodarzowi, którzy mają prawo/przywilej zwrócenia uwagi, zainterweniowania. Możemy zwrócić się do motorniczego (bo jeden ze współpasażerów zachowuje się nieelegancko), czy do kasjera lub recepcjonistki (bo ktoś się wpycha do kolejki). Inną kwestią jest skuteczność naszych próśb, ale to wątek na inny tekst. NIE ZGADZAM SIĘ Osobiście wychodzę z założenia, że dobre maniery POWINNY BYĆ PRZYDATNE, użyteczne, funkcjonalne, bo w innym wypadku będzie to tylko zbiór (czasem) frustrujących, pokrytych pajęczyną czasu, w zmieniającej się rzeczywistości, zaleceń. Bardzo lubię powiedzenie, że „Dama/ Dżentelmen cierpi w milczeniu”, ale to cierpienie też powinno mieć swoje granice. W innym wypadku osoba taktowna, kulturalna będzie cały czas „cierpiąca” sytuacyjnie, czy życiowo, bo będzie pozwalała każdemu wchodzić sobie na głowę, czy ujmując inaczej – będzie dawała się wykorzystywać przez nietaktowne osoby. Ale wróćmy do wątku głównego i może zamiast określenia „zwracanie uwagi”, używać „taktowna reakcja”? PRZYKŁAD 1 – KOLEGA Z PRACY INTENSYWNIE PACHNIE Jak możemy mu (nam) pomóc? Jak taktownie zareagować? Są dwie drogi, które mogą nas zaprowadzić do rozwiązania. Pierwsza z nich, to pomoc osoby bliskiej. Poprośmy, by taktownie porozmawiała z nią jej koleżanka/ kolega. Nawiązujemy tym samym do prostego mechanizmu, w ramach którego trudniejsze informacje lepiej przyjmuje się od osób, które znamy, przy których czujemy się komfortowo, od których informacja nawet cięższego kalibru tak nie „boli”, jak od przełożonej, czy całkiem obcej osoby, np. firmowego „męża zaufania”. Druga droga, to my. Często nie jesteśmy bliskimi znajomymi, ale przełożonymi albo koleżankami z działu, czy kolegami ze studiów. PRZY OKAZJI ZAPACHU – „NIEOCZYWISTOŚĆ” Często jest tak, że ktoś nie czuje zapachu własnego potu, czy perfum. Założę się, że wiele osób doświadczyło wejścia do dłużej zamkniętego pomieszczenia, np. sali gimnastycznej, w którym przebywało sporo osób i pierwsze co chcieliśmy zrobić, to otworzyć okno, choć wcześniej nikt z obecnych tego nie zrobił, bo nie czuł takiej potrzeby, bo nic nie czuł, bo się przyzwyczaił. Wiele osób nie ma świadomości, że niektóre sztuczne tkaniny po kilku godzinach, potęgują nieciekawy zapach, albo że kilka kęsów cebuli z rana, może nam towarzyszyć dłużej niż droga do pracy. Problem może być jednak poważniejszy, bo związany ze zdrowiem. ZRÓBMY TO JAK….ONKOLODZY Lekarze mają kilka metod przekazywania trudnych informacji swoim pacjentom. Oczywiście informacje są zdecydowanie cięższego kalibru niż opisywany przeze mnie nieświeży zapach z ust, czy przepocone ubranie, ale mogą być inspiracją zarówno dla menedżerów, jak i każdej innej osoby, która ma delikatny temat do omówienia. Poznałem tę metodę, gdy przygotowywałem się w ramach Polskiej Akademii Protokołu i Etykiety ( do konsultacji i szkoleń dla pracowników Biura Obsługi Klientów międzynarodowej marki, która ma bezpośredni kontakt z nami, Klientami. Tą metodą, z której korzystają lekarze jest protokół SPIKES*. Nazwa wzięła się od pierwszych liter: S Setting (stosowne otoczenie), P Perception (poznanie stanu wiedzy chorego), I Invitation (zaproszenie do rozmowy), K Knowledge (przekazanie informacji), E Emotions and Empathy (emocje, empatia) S Strategy and Summary (podsumowanie i planowanie) *Magdalena Jarosz, Przekazywanie niepomyślnych informacji w praktyce klinicznej. Onkologia w Praktyce Klinicznej 2013, tom 9, nr 6, 225–229 Copyright © 2013 Via Medica ISSN 1734–3542 Starając się przełożyć powyższe na nasz przykład, można wyróżnić następujące elementy: WYBÓR MIEJSCA & OKOLICZNOŚCI Wybierzmy miejsce z dala od innych i zadbajmy, by nikt nam nie przeszkadzał. Według starej zasady „chwal przy wszystkich, inspiruj w cztery oczy”, wyłączmy telefon. Tak budujemy komfort, poczucie szacunku i godności, które za chwilę mogą wlecieć w burzę śniegową z piorunami. Dodatkowo lepiej przekazać tę (trudną) informację na koniec dnia pracy, spotkania, niż na początku – optymalnie będzie przed urlopem, w piątek, czy przed świętem, podczas którego nie będziemy się widzieli. Dzięki temu osoba z problemem, nie będzie czuła ciężaru bycia z nami przez cały dzień. Możliwe, że po rozmowie, będąc w domu, główna zainteresowana będzie mogła już coś zadziałać, o ile sprawa nie jest poważniejsza. Będąc w pracy nie ma zbyt wielu dróg manewru – nie przebierze się, nie wykąpie, a przecież też nie chodzi o to, by siedziała z buzią pełną mentosów. PRZEBIEG ROZMOWY WPROWADZENIE – „Adamie, temat, który chciałbym z Tobą poruszyć jest bardzo delikatny. Martwię się o Twój stan zdrowia, popraw mnie proszę, jeżeli coś źle interpretuję”. ROZWINIĘCIE– „Niedawno zauważyłem, że intensywniej pachniesz, pomyślałem, że Ci o tym powiem, bo sam bym chciał, by ktoś mi o tym dyskretnie wspomniał, jeżeli znalazłbym się w takiej sytuacji. Sama najlepiej będziesz wiedziała co może być przyczyną i jak temu zaradzić, o co Cię bardzo proszę”. ZAKOŃCZENIE – „Uznałem, że DYSKRETNIE powiem Ci o tym, zanim inni zaczną to zgłaszać w mniej taktowny sposób. Zależy mi żebyś była zdrowa i żebyś czuła się komfortowo pośród innych współpracowników”. MOŻEMY pominąć wątek zdrowotny (zarówno na początku, jak i na końcu), choć wydaje mi się, że daje on możliwość zręczniejszego zachowania twarzy – zdrowie się ma, albo nie i czasem nie mamy na to wpływu, ale o higienę powinno (według norm społecznych) się dbać zawsze. SMOCZY ODDECH – JAK ZWRÓCIĆ KOMUŚ UWAGĘ? Ten sam model postępowania możemy zastosować wobec osoby, która ma problemy z nieświeżym oddechem. Chyba, że jest to kwestia incydentalna, która może zdarzyć się każdemu, wtedy przeczekajmy. Przy okazji nieświeżego oddechu można zaproponować, niby przypadkowo, miętówkę. Ale jeżeli jest to sytuacja powtarzająca się, to codzienne proponowanie miętówki przypomina (jak mawia mój przyjaciel) leczenie alkoholizmu sposobami walczenia z kacem. W sumie, istnieje kilka subtelnych zachowań, które mają głęboko ukrytą sugestię, bądź zaproszenie do odczytania sugestii. Ale czy każdy to zrozumie? Wytrwali erudyci mogą pomyśleć o zagajeniach w stylu: Wiesz, zawsze po posiłku żuję gumę, żeby nikt nie czuł mojego lunchu, a jaki TY masz sposób? Próbowałaś szczotkować zęby po każdym posiłku? Sam myślałem, że to bez sensu, a teraz robię to regularnie, nawet po kanapce i to kapitalne uczucie. Jak dłużej posiedzę przed komputerem i nic nie zjem, to później czuję, że w ustach mam baletkę zmęczonej baletnicy, znasz może jakiś sposób na nieświeży oddech? REKLAMA Wracając na chwilę do reklam (które jak Państwo zauważyli bardzo lubię analizować i konsultuję w kontekście dobrych manier), pojawił się kiedyś w filmie przykład zwracania uwagi na problem koleżanki/ kolegi z pracy i ich nieświeżego oddechu – i znowu Halitomin był wybawcą (to nie jest tekst sponsorowany). Nie jestem do końca przekonany, czy użytaw w reklamie karteczka z anonimową informacją „zadbaj o świeży oddech” przyczepiona do ekranu komputera, to najlepsza forma komunikacji. Z jednej strony nie konfrontujemy się z posiadaczem nieświeżego oddechu (unikamy dyskomfortu, po obu stronach, przekazania komunikatu twarzą w twarz), ale z drugiej – posiadacz nieświeżego oddechu może pomyśleć, że cała sala PATRZY & WIE, a to buduje DUŻY dyskomfort. Kiedyś Rexona realizowała kampanię w podobnym duchu „jak jej to powiedzieć?” (w domyśle -jak zwrócić komuś uwagę?), więc temat – jak widać – zaprząta głowy od dawna. Choć z dwojga złego, lepiej dyskretnie przyczepić karteczkę na ekranie, niż postawić na biurku zestaw prysznicowy, czy pakiet do higieny jamy ustnej. Nie lubię ostentacji, choć (niestety) znam przypadki, że była to jedyna forma, która poskutkowała. Aha, jak już przyklejamy karteczkę, to zróbmy to tak, by nikt poza adresatem jej nie widział. PRZYKŁAD 2 – WSPÓŁPASAŻER SŁUCHA ZBYT GŁOŚNO MUZYKI Ten temat poruszałem w Łodzi podczas tegorocznych warsztatów eksperckich See Bloggers, reprezentując spółkę PKP Intercity, z którą mam przyjemność pracować od ponad dwóch lat przy projekcie Strefa Ciszy. Więcej na ten temat znajdą Państwo w linku (wystarczy kliknąć) Strefa Ciszy – drugie urodziny Okazało się, przy okazji badań przeprowadzonych po dwóch latach od powstania Strefy Ciszy pośród podróżujących (jest nas już ponad milion), że mamy problem z przekazywaniem trudnej informacji, nie wiemy jak zwrócić uwagę. Dlaczego? Poniższe wykresy, poprzedzone pytaniami w sytuacji, gdy współpasażer nie stosuje się do zasad panujących w Strefie Ciszy to: (odpowiedzi widzimy na pierwszym wykresie) prosimy o wskazanie przyczyny nie zwracania uwagi (odpowiedzi widziny na drugim wykresie) prezentują przyczynę: JAK TO ZROBIĆ? W przeciwieństwie do „smoczego oddechu”, czy przepoconej szmizjerki, których posiadacze to często nasi znajomi, bliscy, osoby, które znamy z pracy, współpasażerowie słuchający w pociągu głośno muzyki, czy rozmawiający przez telefon, to osoby obce. Nie znamy ich charakteru, motywacji, tła kulturowego, przez co jakakolwiek interakcja nie dość, że warta jest przemyślenia, to wymaga dobrze skrojonej formy. DLACZEGO TO TAKIE WAŻNE? Dlatego, by ktoś ściszył muzykę i żeby przy okazji nie wywołać konfliktu, który uniemożliwi nam czytanie książki (co, jak mówią wyniki badań PKP Intercity, najczęściej lubimy robić w podróży), zawsze można poprosić o pomoc personel pokładowy (przywilej gospodarza opisywany na początku tekstu), z czego korzysta 21% podróżujących. Ale jeżeli mamy (chcemy) wziąć sprawy we własne dłonie warto pamiętać o kilku kwestiach. KURTUAZJA WIELOWĄTKOWA Zacznijmy od „elementarza” kurtuazji językowej, który kapitalnie opisuje pani profesor Małgorzata Marcjanik w książce pt. „Grzeczność w komunikacji językowej”, PWN 2013. (…) Aby sprawnie posługiwać się językiem i osiągać zamierzone, nieoszukańcze cele komunikacyjne, należy mówić tak, by odbiorca: czuł się w kontakcie z nadawcą dobrze (akceptacja i szacunek) odbierał adresowany do niego tekst jako estetyczny (językowo poprawny i nieobraźliwy) czuł, że nadawca mówi prawdziwie, nie realizując celów dla odbiorcy niejasnych (…) Za chwilę ktoś spyta – ale jeżeli ktoś zachowuje się nietaktownie, to ja powinienem zachowywać się taktownie? Tak, bo ten ktoś może nie wiedzieć, że za głośno słucha muzyki, że podnosi głos jak rozmawia przez telefon, że w naszym kręgu kulturowym intensywne zapachy dań konsumowanych w przedziale nie sprzyjają nawiązywaniu przyjaźni, etc. TERAPIA SZOKOWA Pojawia się ryzyko, że jeżeli na kogoś fukniemy z obezwładniającą siłą (np. na osobę korzystającą z telefonu w przedziale), albo WYRAZIMY SIĘ NIEDOKŁADNIE/ NIEBEZPOŚREDNIO „Ciekawe czy ten telefon jest taki potrzebny…”, albo będziemy OCENIALI „No, musi sobie porozmawiać, bo inaczej będzie chora…”, to sprowokujemy… kontratak lub przynajmniej twardą obronę. Czy tego chcemy? Jeżeli chcemy atakować, to uzbrójmy nasz arsenał w zwroty kurtuazyjne, jak np.: mam prośbę… pozwolę sobie… czy mogłaby Pani… będę zobowiązana… jeżeli nie ma Pan nic przeciwko… Dodatkowo nie zapominajmy, że na drugą osobę oddziałujemy poprzez: intonację, natężenie głosu, tempo mówienia mimikę, gesty, postawę, a także dystans jaki utrzymujemy w trakcie rozmowy. Oczywiście, nie bez znaczenia jest treść, którą też można przekazać mniej lub bardziej efektywnie. Dla przykładu, poniżej zamieściłem trzy zdania dotyczące tego samego – rozmowy z osobą w słuchawkach na głowie. W nawiasie znajduje się przykładowa reakcja miłośnika muzyki. Proszę nie słuchać tak głośno muzyki. (WTF, ale o co chodzi?) Czy mógłby Pan nie słuchać tak głośno muzyki, bo bardzo mi to przeszkadza. (ok, przeszkadza, ale w czym?) Będę zobowiązany, jeżeli ściszyłby Pan odrobinę muzykę, nie mogę skupić się na czytaniu, a przede mną ważny rozdział. Dziękuję. (aha, przeszkadzam mu w czytaniu czegoś ważnego) AUTORSKI SPOSÓB Wyobraźmy sobie tę samą sytuację – ktoś głośno muzyki lub rozmawia przez telefon, a my znajdujemy się w bliskiej odległości. Podejmujemy decyzję o kontakcie. Mam do Pana pytanie: zastanawiam się jak w taktowny sposób przekazałby Pan drugiej stronie, że trochę za głośno słucha muzyki/ że rozmowa telefoniczna angażuje wszystkich dookoła i przeszkadza? Dodajmy do tego uśmiech, ale nie drwiący czy ironiczny. MÓWMY o naszych emocjach o naszych potrzebach nie podnosząc głosu o zachowaniu osoby, a nie o niej samej (to częsty błąd) stojąc/ siedząc stabilnie zrozumiale (wolno) NIE MÓWMY złośliwie, sarkastycznie językiem hermetycznym, zrozumiałym tylko dla wąskiego grona używając słów uogólniających: Tacy jak on nigdy; Taki w słuchawkach to zawsze przepraszająco unikając wzroku Swoją drogą wszystkie z powyższych sugestii dotyczących rozmowy śmiało stosujmy do przykładu związanego z niemiłym zapachem, do trudnych rozmów, do rozmów związanych z finansami, awansem i wszędzie tam, gdzie potrzebujemy kogoś przekonać, osiągnąć cel, ale jednocześnie pokazać, że zależy nam na szacunku i profesjonalizmie. DZIECI – raz jeszcze Pamiętają Państwo tę sytuację z metra? Przeleciała lotem błyskawicy po mediach społecznościowych, a opisała ją pani Joanna Jaskółka autorka bloga której syn przypadkiem dotknął butami pasażerkę , a ta odpowiedziała: Chłopczyku, bardzo mi przeszkadza to, że mnie trącasz. I możesz butami zabrudzić fotele i ludzie, którzy tutaj siedzą będą mieli kurtki w błocie, wiesz? Pełen opis zdarzenia znajdą Państwu tu (artykuł) jak dla mnie 11/10. Na koniec cytat z bestsellerowej książki „Porozumienie BEZ PRZEMOCY”, autorstwa Marshalla B. Rosenberga,Wydawnctwo Czarna Owca 2013: Prośby odbierane są jako żądania, gdy słuchacze sądzą, że jeśli się nie podporządkują, czekają ich zarzuty lub kara. Łatwiej im będzie potraktować naszą wypowiedź jako prośbę, a nie żądanie, jeśli wyraźnie zaznaczymy, że chcemy, aby ją spełnili, ale tylko pod warunkiem, iż zrobią to z własnej nieprzymuszonej woli. KTOŚ ZADA PYTANIE Czy po przeczytaniu i zastosowaniu się do tych wszystkich sugestii z mądrych książek i obserwacji, zawsze uda się nam rozwiązać trudną sytuację, przejść bez szwanku przez wymagającą rozmowę, przekazać po mistrzowsku trudny temat, czy przekonać kogoś, by się zachowywał taktownie? Pewnie nie, ale to niezły początek, prawda? Więcej propozycji wyjścia z trudnych sytuacji znajdą Państwo w mojej książce, którą można nabyć w Wydawnictwe Znak (wystaczy kliknkąć zdjęcie ), gdzie czeka na Państwa rabat. A Firmy & Organizacje zapraszam na szkolenia do Polskiej Akademii Protokołu i Etykiety, gdzie łączymy elementy savoir-vivre z Customer Experience.
Staraj się słuchać tego, co ma do powiedzenia, a przy tym dziel się też swoimi przemyśleniami. Twoja sympatia będzie bardziej zainteresowana tobą, jeśli ty pokażesz zainteresowanie jej osobą. Pokaż, że ciekawi cię, co słychać u niej słychać. Wypytuj się nawet o błahe sprawy, ale staraj się przy tym jednak nie być nachalnym.
Z życia wzięte… Wczoraj wybrałam się na przedpołudniowe zakupy do osiedlowego sklepu. Niby takie tam po prostu zakupy, a tu nagle taka sytuacja… – O widzę, że robisz zakupy. Chleb, jajka, mleko – tylko tyle? – No tak. W sumie to wszystko, co jest mi dzisiaj potrzebne. – A wiesz muszę Ci coś powiedzieć… W zeszłym tygodniu spotkałam Dankę – no wiesz, naszą sąsiadkę? – Tak? – No właśnie. Ona powiedziała mi, że Ciebie bardzo nie lubi. No niby zapytałam dlaczego, ale ona wspomniała tylko: “Żeby kto tak wcześnie chodził spać”… – No cóż. Co mogę Ci na to powiedzieć – jeśli Danka mnie nie lubi to trudno i trzeba żyć dalej… Moje „no trudno” zakończyło rozmowę… Niby taka banalna sytuacja, ale jednak dająca do myślenia i przemyślenia. Niby nie mówiąca nic, a dająca do zrozumienia, że nieustannie i wciąż jesteśmy obserwowani i oceniani. Pewnie również Ty nie raz, a może nawet wielokrotnie spotkałeś/aś się z tego typu dziwnymi opiniami i stwierdzeniami, plotami o sobie, a może plotami o kimś innym. Każdego z nas dotykają – bez wyjątku!!! Tworzone i rozpowszechniane plotki powinny zostać dodane do plag egipskich. Nie ważne, czy to ciekawski sąsiad, kolega z pracy, daleki kuzyn, a może nawet „stryjeczny brat ciotecznej siostry wuja”… Oni zawsze wiedzą więcej na nasz temat, niż my sami!!! Kim są plotkarze? Uwielbiają gadać – tworzyć nową fabułę życia. Uwielbiają ekscytować się drobnostkami i z małej rzeczy zrobić wielki problem. Tacy właśnie są – wścibscy, małostkowi, a przede wszystkim zanadto ograniczeni. Satysfakcję sprawia im obgadywanie innych osób, bo nie mają innych tematów do rozmów. Niczym się nie interesują – no oprócz plotek, bo tym wiadomo oni żyją. Czerpią nieziemską pożywkę jeśli kogoś zranią, a jeszcze większą radość odczuwają, gdy mają pewność, że ten ktoś się tym przejął. Witają każdego z uśmiechem na twarzy – pytają o zdrowie, a tak naprawdę mają w dupie kogokolwiek samopoczucie. Oni po prostu mają „rentgen w oczach”. Prześwietlają wszystko i wszystkich – zwracają uwagę na każdy detal, a potem po prostu, ni z gruchy, ni z pietruchy stają się głównymi autorami nowej historii Twojego życia. Tworzą filmy Science-Fiction, dramaty, a nawet komedie – każdy znajdzie coś dla siebie i o sobie… Oni, czyli ludzkie pasożyty nigdy nie pozwolą sobie na spokój, bo żyją w biegu. Wszystko muszą zobaczyć i ocenić. Każda nawet najmniejsza drobnostka jest bardzo ważna. Gdy oceniają i plotkują czuję się wolni, bo przecież, gdy będą mówić o kimś, to nikt nie zwróci uwagi na ich życie – tak bardzo proste i bezbarwne… Teraz pytam Ciebie mój drogi Czytelniku, jak myślisz – jakie to ma znaczenie, o której chodzę spać dla mojej sąsiadki? Co jest tak bardzo ekscytujące w tym, że wyłączam światło o 22:00 i kładę się spać? A teraz najważniejsze pytanie – czy powinnam się tym przejmować? Oczywiście, że NIE !! Nikogo nie krzywdzę – nie narażam nikogo na cierpienie, po prostu zasypiam… Wnioski nasuwają się same – nawet, gdy ludzkie pasożyty nie będą mieć o czym gadać, to będą mówić o niczym i zrobią z tego problem. A więcej na temat tego, jak wyeliminować toksyczny jad i postępować z destrukcyjnymi ludźmi znajdziesz w mojej książce: “ELIKSIR PEWNOŚCI SIEBIE” Jak poradzić sobie z plotkami? A ja tak naprawdę mam to gdzieś! Naprawdę mam to w miejscu na którym często siadam. Ty również powinieneś/ powinnaś mieć to głęboko. Niech sobie gadają – niech sobie słodko „pierdzą” i spijają z dzióbków te bzdety. Ich smród – ich problem! Nie mój, ani nie Twój. A cóż to jest za bajka? Wszystko to być może! Prawda, jednakże ja to między bajki włożę. ~Ignacy Krasicki Co mogę Ci doradzić… Ty również nie przejmuj się gadkami pasożytniczych ludzi… Rada jest jedna – NIE RÓB NIC! Gówna się nie rusza, bo będzie jeszcze bardziej śmierdziało. Zainwestuj w obojętność i często powtarzaj: “No trudno”. Nie naprawimy całego świata – nie sprawimy, że wszyscy będą nas lubić. Nie ma takiej możliwości. Ja otaczam się tylko wartościowymi ludźmi – mam grono zaufanych przyjaciół i to właśnie ich lubię bezwarunkowo. Oni mają mnie, ja mam ich. Jeśli ktoś mnie nie lubi tylko dlatego, że idę spać przed północą to trudno, to jego problem. Pamiętaj – pasożyty będą dostrzegać powód do plotek wszędzie. Będą dostrzegać problem, tam gdzie go nie ma. Pasożyty plują jadem, dlatego omijaj ich szerokim łukiem. A mogę Cię zapewnić – sami od tego „jadu” zdechną. Jeśli natomiast nie masz możliwości całkowitego porzucenia kontaktu z tymi osobnikami, to postaraj się po prostu nic nie robić. Nie reaguj, a pasożyt na pewno się znudzi i odejdzie. Znając jego „charakterek” szybko znajdzie sobie słabszą „ofiarę” i nią się zajmie. Olej plotkarskie społeczeństwo – tam nie ma czego szukać! Olej ich! To jest moja rada! A jaka jest Twoja? Napisz w komentarzu poniżej, jak Ty sobie radzisz z tego typu ludźmi i co mógłbyś/ mogłabyś poradzić innym… Autorka: Agnieszka » O MNIE ODSZUKAJ RADOŚĆ W KILKU SŁOWACH - CZYTAJ i UCZ SIĘ DZIENNIK MIŁOŚCI WŁASNEJ „DZIENNIK MIŁOŚCI WŁASNEJ” to e-book dla każdego, kto chce zacząć siebie kochać. To propozycja dla wszystkich którzy pragną patrzeć na siebie oczami szacunku, zrozumienia, akceptacji i wdzięczności ❤❤❤ (więcej…) CZYTAJ ELIKSIR PEWNOŚCI SIEBIE ELIKSIR PEWNOŚCI SIEBIE, czyli jak pokonać wewnętrzne i zewnętrzne blokady? Istnieją takie momenty, w których z wielkim cierpieniem na duszy wątpimy w siebie. Nie czujemy się zbyt dobrze we własnej skórze, odczuwamy ucisk w gardle, nogi odmawiają posłuszeństwa, a serce zbyt szybko zaczyna bić. Człowiek sam ze sobą czuje się źle. A wszystko z powodu kulejącej pewności siebie, która daje o sobie znać, w takich momentach, które są dla nas nazbyt obciążające. Dlatego postanowiłam napisać książkę, która dokładnie zobrazuje, jak stać się pewnym siebie człowiekiem. (więcej…) CZYTAJ Źródła braku pewności siebie, czyli skąd u ludzi niskie poczucie wartości? „Źródła braku pewności siebie” to e-book dla każdego, kto chce wziąć pewność siebie w swoje ręce i podjąć decyzję, co dalej powinien z nią zrobić. To nade wszystko źródło schematów głęboko zakorzenionych w podświadomości. To prawda o tym skąd u ludzi niskie poczucie wartości, jak również o tym, co wpływało i wpływa cały czas na naszą pewność siebie. W e-booku: (więcej…) CZYTAJ TOXIC 2, jak poradzić sobie z miłością, która Cię niszczy? Toksyczna więź… Coraz bardziej świadomi, a jednak wciąż tak bardzo nieświadomi… Niestety wciąż zbyt wiele osób tkwi w toksycznych relacjach, całkowicie rujnując swoje zdrowie psychiczne. Nazbyt wiele osób wciąż nieświadomie oddaje swoje życie w ręce wampira emocjonalnego. Traci wszystko – szczęście, radość, poczucie bezpieczeństwa, spokój, swoje prawa, zdrowie i to wszystko w imię zasad, które zostały zbudowane przez toksycznego wampira. Jednak w życiu każdego z nas przychodzi taki moment w których pragniemy tylko jednego – wolności i rozumienia… Czy należysz do tych osób? (więcej…) CZYTAJ TOXIC, jak sobie radzić z osobami, które utrudniają Ci życie? Emocjonalnie wykorzystani… Emocjonalny wampir to szantażysta o wielu twarzach. Gra i wykorzystuje – owija sobie nas wokół palca i nawet nie wiemy kiedy, a już zachowujemy się tak, jak on sobie tego życzy. To nie Twoja wina!!! Emocjonalny szantażysta to cholerny manipulator – wykorzysta wszystko i wszystkich, by zdobyć to, co jest mu w danej chwili potrzebne. W nosie ma uczucia innych – najważniejsze to podbudowanie własnego ego… Najtrudniejszy moment naszego życia to ten, w którym w końcu zdajemy sobie sprawę z faktu, że ta osoba nas krzywdzi. Ciągła krytyka, obgadywanie, niedorzeczne plotki, brak szacunku, obojętność ze strony bliskich… Odczuwasz to u siebie w życiu? (więcej…) CZYTAJ CZARNA KSIĘGA PERSWAZJI Sztuka perswazji to sposób na życie… Choć mylona z manipulacją, to jednak jest bardzo daleka od tego postępowania… Perswazja to sposób przekonywania do własnych racji bez wpływu na zdrowie innej osoby. Pomaga dojść do konsensusu poprzez dyskusję zainteresowanych stron nad zaistniałym problemem – tym samym otwiera drogę do jego rozwiązania. Jest również nieodzownym czynnikiem łagodzącym wszelkie kłótnie, czy spory. Należy pamięć, że perswazja nie polega na zmuszaniu, jak to lubi robić manipulacja. Perswazja nigdy nie jest powiązana z kłamstwem, czy mówieniem nieprawdy. Skupia się przede wszystkim na argumentowaniu danych twierdzeń i postaw w sposób rzeczowy i kompetentny. …ale dość z teorią… Czas zobaczyć, czego nauczy nas CZARNA KSIĘGA PERSWAZJI… Publikacji pomoże przede wszystkim opanować bezcenne techniki życia wśród wielu różnych osobowości… (więcej…) CZYTAJ DEPRESJA NIEWIDZIALNY WRÓG DEPRESJA WCIĄŻ OBECNA… Do tej pory na temat depresji powstało wiele książek, jednak wszystkie „jakieś takieś”… Niby służą pomocą, a wciąż zbyt wiele w nich skomplikowanych terminów… Zbyt mało poradników – zbyt mało prostych przekazów… Dzisiaj chcę Ci przedstawić pozycję, która jest daleka od medycznych nierozumianych słów. Nie znajdziesz tu nic trudnego do zrozumienia. Ta książka jest napisana, by służyć i pomagać – ma zwiększyć świadomość samego chorującego, jak i jego najbliższych, którzy walczą razem z nim. (więcej…) CZYTAJ ZBURZĘ TEN MUR CZAS NA ZMIANY… Czy masz czasem tak, że gdziekolwiek się ruszysz, to napotykasz na mur? Próbujesz coś zmienić, coś osiągnąć, ale nic się nie zmienia? Jest pewien sposób na to… Czas zburzyć ten okropny mur, który przez lata budowany był przez porażki, negatywne myśli, krzywdzące opinie, brak pewności siebie, trudne dzieciństwo, okrutne utarte schematy… Wszystko, czego teraz potrzebujesz, to uświadomienie sobie, jak dotrzeć do własnego szczęścia. Dzięki tej książce odzyskać siebie – zrozumiesz i zaakceptujesz, a przede wszystkim nauczysz się prawdziwie żyć. Trener rozwoju osobistego pomoże Ci zrozumieć, co to znaczy żyć pełnią życia. (więcej…) CZYTAJ WŁADCA SŁOWA Władca słowa… Jak skutecznie i celnie wymierzać słowo, aby osiągnąć władzę nad ludzkimi emocjami? Książka, której opis właśnie czytasz, stawia sobie za cel dać Ci władzę nad ludzkimi emocjami. Będzie tu mowa o tym, jak możesz się nauczyć sięgać poza racjonalne motywy innych ludzi i oddziaływać bezpośrednio na ich instynkty, rozbudzając i rozpalając swymi słowami ich wyobraźnię. Pokażemy Ci, w jaki sposób, sięgając poza racjonalne motywy słuchacza, możesz rozpalać wyobraźnię samymi słowami. Czyli, w skrócie, dowiesz się przede wszystkim… Nauczy się – Jak bezpośrednio wpływać na ludzkie instynkty, emocje i wyobraźnię, sprawiając, że wszelkie Twoje sugestie staną się nieodparcie fascynujące, zniewalające i hipnotyczne? (więcej…) CZYTAJ POTĘGA ŻYCIA – Jak zacząć od nowa, nie zmieniając wszystkiego wokół? Każdy z nas w pewnym momencie swojego życia staje oko w oko z potrzebą zmiany, która często przychodzi niespodziewanie i od której tak naprawdę nie ma odwrotu. Zmiana dotyczy różnych sfer naszego życia, ale w dużej mierze będzie krążyć wokół wewnętrznej potrzeby natychmiastowej odmiany własnego losu… Wewnętrzny głos krzyczy: „muszę coś zmienić, bo inaczej zwariuję”… Zmiana jest nieunikniona, a Ty od dzisiaj stajesz się jej mapą i przewodnikiem… (więcej…) CZYTAJ
  • Γа эγոзаշաቫев
  • Οքեςኆβօኖ սырсоλевя лուሺ
    • Е ደջաрևц аየወμፀղοրե
    • Уթокухιше θктοጉሐժ ሳጫв
Jak powiedzieć coś o sobie na rozmowie kwalifikacyjnej. Pytania otwarte, takie jak „Czy może Pan (i) opowiedzieć coś o sobie?”, często zadaje się na początku rozmów kwalifikacyjnych przeprowadzanych osobiście lub online, aby rozpocząć konwersację. Inne przykłady to: „Proszę omówić swoje CV”, „Czy może Pan (i
Komentarze sameQuizy: 74 Najlepszy przyjacielNiestety to prawda ): Odpowiedz Zazdrosna Koleżanka. Szczerze mówiąc jest,to oczywiste.. A czemu? Bo kiedyś zaliczyła wtopę mówiąc mojej BFF pewną ploteczkę. A ona mi powiedziała. 😘♥️ Odpowiedz1 Zazdrosna koleżanka Już to wiedziałam i to dawno Odpowiedz1 Najlepszy przyjaciel! Co??? Odpowiedz Najlepszy przyjacielNie wiem czemu, ale miałam przeczucie ze wyjdzie taki wynik xD chodź, bardziej pasuje jakas zazdrosna koleżanka których mam sporo =.= Odpowiedz1 Zazdrosna koleżankaObgaduje Cię zazdrosna koleżanka! Jest jedna dziewczyna, która przygląda się Tobie i cokolwiek usłyszy, lubi ubarwiać i przekazywać dalej. Jest to największa plotkara w towarzystwie, więc nie martw się – ona każdego tak Odpowiedz1 Siostra i brat. Oboje😁😁😁🤣 Odpowiedz1 Tajemniczy nieznajomy Obgaduje Cię tajemniczy nieznajomy! Jest osoba, której nie znasz osobiście, która z dziwnych powodów postanowiła Cię obserwować. Śledzi Cię na portalach społecznościowych i rozpowiada plotki na Twój temat. Bądź ostrożny! Odpowiedz Tajemniczy nieznajomy Odpowiedz mnie ktoś tajemniczy Odpowiedz
Mamy jednak kilka pomysłów, które mogą pomóc Ci dowiedzieć się, co powiedzieć chorej osobie. Co powiedzieć choremu? Przygotowaliśmy kilka zwrotów, które będą pocieszać każdego, kto jest chory, a poniżej kilka zwrotów, których nie należy wypowiadać osobom w tym stanie. Pamiętaj, aby zawsze być szczerym zwracając się do
Jakie ma znaczenie to, że ktoś obrabia Ci tyłek za plecami? Takie, jakie sama mu nadasz. Proszę Cię, nie przejmuj się tym co ludzie o Tobie mówią, zawsze mówili i wciąż mówić będą, ale to przecież nie definiuje tego kim obgadują Cię osoby, które Ci zazdroszczą. Najwiecej do powodzenia maja Ci, którzy nic o Tobie nie wiedzą. No i w sumie to ciesz się, bo wzbudzasz znasz swoją wartość, nie straszne Ci plotki. Uwierz w siebie i nie czekaj, aż ktoś doda Ci skrzydeł, sama musisz to zrobić. Bądź swoim motorem napędowym, a daleko zajdziesz. Przypomniało mi się jak jakiś czas temu usłyszałam, że nie mam pojęcia co trzeba zrobić, aby zamknąć rozejście, że moje hopsasanki (treningi) nie są nic warte, że nie dają efektów, a ja jestem odrażającą fitnesską i podaje się za fizjoterapeutkę, bo dla mnie liczy się tylko to, że wpada kasa z reklam na YouTube, a nie ludzkie i tak sobie człowiek wtedy myśli… „…kilkanaście lat nauki za mną i nie wiem ile przede mną, lata pracy w zawodzie, prawie 5 lat prowadzenia bloga, kilkaset darmowych programów treningowych na YouTube, czyli nie miesiące, a lata pracy. Żadnych reklam, postów sponsorowanych, niczego. Zarobek miesięczny z tego, wtedy 10 zł, teraz 40 zł…” …i wybucha śmiechem. Zawsze znajdzie się ktoś, kto Ci „pojedzie”, więc nie przejmuj się, bo nie ważne co robisz i jak wyglądasz, Ci co będą chcieli Cię skrytykować zrobią to, za to, że masz różową koszulkę i za to, że nie masz różowej koszulki. Nie pozwól nikomu by ciągnął Cię w dół, równając do swojego poziomu. Prawda jest taka, że nie zawsze mamy wpływ na to jacy ludzie nas otaczają. Osoby w pracy, czasem niestety nawet rodzina, nie mogą znieść tego, że masz marzenia i próbujesz je realizować. To bardzo smutne, ale często ma swoje, jeżeli nie krzywdzisz przy tym drugiego człowieka, nie musisz brać pod uwagę jego opinii. Pamiętaj, że każda opinia to tylko subiektywna ocena. Oczywiście warto się z nią zapoznać, bo nie zawsze to, co nam wydaje się być prawdą, w rzeczywistości nią jest, ale historia również pokazuje, że nie zawsze większość ma rację. Rozbawiło mnie dzisiaj, że jedna znana polska trenerka straciła obserwatorów, bo ogłosiła, że nie będzie jeść mięsa. Serio? To rzeczywiście jest powód, żeby kogoś przestać lubić, bo dba o swoje zdrowie i naszą planetę. Rozumiem, że teraz ten brak mięsa na głowę jej zaszkodzi i dlatego nie warto już jej śledzić Czad! Nie pisze nic więcej, bo wszystko, co myślę widać na zdjęciu powyżej. A Ty nie martw się! Jesteś cudowna. Z9OVV. 152 282 102 312 32 150 259 380 448

co powiedzieć osobie która cię obgaduje